Mam świadomość że jest mozliwy spektakularny sukces amatora bez profesjonalnego przygotowania baletowego ( szkoły baletowej ). Przykładem jest "Taniec z  gwiazdami" lub różne misicale z udziałem amatorów. Jednak cena tego sukcesu jest zazwyczaj bardzo wysoka. Za wysoka, o ile oczywiście nie zamierzamy poświęcie się tańczeniu.
Ponadto elementarne zasady etyki zawodowej nie pozwalają mi na serwowanie młodym ludziom zwłaszcza w okresie dojrzewania takich technik tanecznych, o których wiem, że mogą dać efekt w postaci nieodwracalnych uszkodzeń aparatu ruchu. Staram się raczej ostrożnie zawyżać poprzeczkę, bazować na wrodzonych możliwościach fizycznych i co niemniej ważne psychicznych uczestników zespołu. Tak jest może skromniej ale uczciwiej. Nauka tańca -  jakkolwiek powinna być dostępna dla każdego młodego człowieka - powinna się odbywać trójtorowo:
Sumując swoją wypowiedż pragnę podkreślić,  nie wystarczy tańczyć wiele lat w zespole tanecznym  aby potem nauczać innnych. Również dlatego w ruchu amtorskim, gdzie dodatkowo ważna jest metodyka prowadzenia zajęći uwzględnianie praw rządzących grupą taneczną, jako grupą społeczną, szczególnie potrzebni są profesjonaliści nie oglądający się na komercję. Tym wymaganiom staram się sprostać jakoe prowadząca od lat Studio "Etiuda". Natomiast od uczestników grup tanecznych oczekuję bezwzględnej punktualności i regularnego uczęszczaniana zajęcia.

Lidia Leszczyńska